Dekaniulacja – usunięcie rurki tracheostomijnej

W przypadku pacjentów po tracheotomii wydaje się, że najbardziej niepokojące dla rodzin są kwestie związane z opieką i pielęgnacją chorego (tu przede wszystkim odsysanie), niemożnością mówienia oraz usunięcie rurki tracheostomijnej, na które wszyscy czekają z ogromną niecierpliwością.

Poza pacjentami, u których rurka tracheostomijna ma charakter stały (np. pacjenci po laryngektomii), dekaniulacja stanowi naczelny cel terapii logopedycznej i u wielu chorych (nie u wszystkich) będzie jak najbardziej mozliwa. Aby jednak tak się stało, pacjent wymaga specjalistycznej opieki i wdrożenia odpowiedniej terapii.

Usunięcie rurki tracheostomijnej jest mozliwe, m.in. wtedy gdy pacjent:

  • ma drożne górne drogi oddechowe
  • oddycha bez pomocy respiratora
  • radzi sobie z połykaniem śliny i wydzieliną z dolnych dróg oddechowych (odkrztuszanie)
  • dobrze toleruje opróżniony mankiet i zamknięcie rurki

Jeśli chory nie spełnia tych wymogów, usunięcie rurki musi zostac odroczone. Jak zatem przyspieszyć moment dekaniulacji? Zapewnić choremu opiekę logopedy/ neurologopedy, który wraz z innymi specjalistami (np. fizjoterapeutą) przeprowadzi przez cały proces, dbając o jego bezpieczeństwo.

Samo usunięcie rurki jest procedurą szybką i bezbolesną – rurka zostaje wyjęta sprawnym ruchem przez lekarza. Otwór w szyi zabezpiecza się gazą i opatrunkiem. Po dekaniulacji pacjent może mieć przejściowe trudności z siłą tworzonego wcześniej głosu (efekt nieszczelności opatrunku), które normują sie po zarośnięciu otworu, co zwykle następuje w przeciągu kilku – kilkunastu dni. U pacjentów, u których zrośnięcie się tkanek nie jest możliwe, wykonuje sie zespolenie chirurgiczne.

Scroll to Top